SLOW

Ostatnio dodałem zdjęcie nowego czasopisma SLOW. Wczoraj skończyłem czytanie i trochę o nim opowiem.
Czasopismo widziałem tylko w Empiku i raz w Inmedio. Pod względem wizualnym, jakość stoi na wysokim poziomie. Wydawcy nawet sugerują, że warto kolekcjonować. Nie jest to hasło czysto marketingowe, ponieważ pismo prezentuje się naprawdę dobrze, chociaż nie jest to najważniejsze ;) Artykuły są ponadczasowe, będzie warto do nich wrócić za jakiś czas.

O czym jest to SLOW? W dziale "apetit" przeczytasz o przeciwieństwie fastfood. O inteligentnym przygotowywaniu i spożywaniu posiłków. O szacunku do produktów, celebrowaniu przygotowania i spożywania. Czyli to co wiele z Was umieszcza na swoich blogach. Artykuł skierowany dla nas, czytany z przyjemnością i uśmiechem.

Bardzo podoba mi się omówienie tematu hamburgera. Większości z nas kojarzy nam się ze śmieciowym jedzeniem, a przecież można uczynić go zupełnie zdrowym i nadal smacznym.
Rozdział "fashion"... Przerzuciłem szybko parę kartek. Prezentowana tam odzież jest na tyle dziwna, że już więcej nie komentuje.
Dalej o świadomym podróżowaniu, czyli alternatywie do wakacji dwutygodniowych w Turcji spędzonych 100% czasu w hotelu i basenie.
Przeczytasz jeszcze o butach, o naszych pieniądzach zgromadzonych w bankach.

O! Ciekawy artykuł o jodze i jej polskiej edycji.
I mój ulubiony. Każdy z nas codziennie podróżuje, do pracy, szkoły, miłości, rodziny itd. Czy wykorzystujecie ten czas kreatywnie? Często taka podróż zajmuje około godziny!!! To jest przecież mnóstwo czasu Ja od jakiegoś czasu mam audiobooki kupione i czekające na włączenie w podróży. Może w końcu będę się jeszcze uczył, co mam w planach :)
Poza tym jeszcze  o rodzinie, o wychowaniu nieśmiałego dziecka, wywiad Slow z Grzegorzem Turnau.
SLOW to dla mnie od dziś czasopismo, które będę kupował co miesiąc. Polecam :)

Konkurs- przypomnienie 29.11.12

Jutro, czyli 29.11.12 o godzinie 23:59 kończy się Konkurs Andrzejkowy!

Przypomnę jeszcze raz zasady!!

Zadaniem konkursowym jest stworzenie przepisu w oparciu o olej z pestek dyni. Do wygrania będzie 1litr oleju, a otrzyma go osoba, która zaproponuje najciekawszy i najbardziej oryginalny przepis.

Tutaj możecie dowiedzieć się więcej o nagrodzie: link

Zasady:

1. Stworzenie posta z podaniem przepisu na wykorzystanie oleju.

2. Podanie linka do posta  na swoim blogu z przepisem.  

3. Umieszczenie powyższej grafiki z boku strony bloga.

Konkurs trwa do 29 listopada 2012 roku, godzina 23:59. Ogłoszenie wyniku najpóźniej 1 grudnia.

Gnocchi z Lidla

Dziś nie było w planach specjalnie przygotowanego obiadu. Po drodze odwiedziliśmy Lidla z nadzieją, że znajdziemy coś dobrego i wymagającego małej ilości czasu na przygotowanie.
Wybraliśmy gnocchi i dwa sosy pomidorowe. Gnocchi nadziewane pesto i ricottą bardzo smaczne, ale prawdziwy szał zrobiły sosy!!!!

i drugi

Kluski zjedliśmy z sosem numer 1. Bardzo smaczny, miażdży polskie produkcje od Łowicza itp.

 Cena 5,99zł

Wolne!!!

Dziś upragniony wolny dzień, jutro również. Z resztą wolne jeszcze mam w czwartek i piątek ;) Następny taki "luz" będzie dopiero w połowie stycznia. Grudzień pod względem handlowym jest wymagający i zapowiada się bardzo pracowicie.

Dzisiaj mieliśmy piękny i słoneczny dzień. Ponad 8 stopni i słońce! Nie pamiętam tak ciepłej końcówki listopada! Jak dla mnie, zima nie musi przychodzić. Skorzystaliśmy z pogody i wybraliśmy się nad jezioro.

 Oczywiście Endomondo monitorowało wysiłek ;)

Co z tym czasem?

Ostatnie tygodnie były mocno pracowite, w związku z tym brakowało czasu na czytanie. Parę dni temu w końcu skończyłem czytać listopadowy numer Men's Health. A wczoraj nastąpił szok! Na stronie fanpage'u MH pojawiła się informacja, że dziś w kioskach można nabyć numer grudniowy. Już minął miesiąc!!!! Kiedy?!?!? Nie zauważyłem!!! Jak to możliwe???
Mam wrażenie jakby dni trwały o wiele krócej, naprawdę tego nie rozumiem. Jeszcze 2,3 lata temu nie doświadczałem takiego przyspieszenia czasu...
W każdym razie nie nadążam czytać czasopism. Czekają na przeczytanie Coaching i Sukces. Wczoraj dokupiłem dość ciekawie zapowiadające się czasopismo SLOW.

Podoba mi się ten tekst: SZKODA CZASU NA POŚPIECH :)
Podzielę się z Wami wrażeniami po przeczytaniu.

Supermusli

Moje supermusli :)

- płatki owsiane

- amarantus

- crunchy owocowe

- płatki wysoki błonnik

- rodzynki

- siemie lniane

- pestki dyni

- łyżka dżemu figowego

- mleko 1,5%

Jabłka!!

Bardzo lubię jabłka, ale prawie wszystkie, które są w sprzedaży są pryskane jakąś chemią pod wpływem której puchnie mi gardło i swędzą oczy. Pozostaje mi pić Marwita jabłkowego lub jeść niepryskane ;)

I takie udało mi się zdobyć. Naturalne, niepryskane!!! 

Zimne, umyte suszą się przy kominku :)

Bio zakupy!!!

Dziś przyszła paczka z bio zakupami. Parę dni temu rozejrzałem się na Allegro za amarantusem i oczywiście okazało się, że wybór jest duży, a ceny rozsądne, to znaczy niższe niż w sklepach.
Za 36zł kurier przywiózł mi otręby żytnie 150g, rodzynki sułtanśkie 500g, ziarno amarantus 500g i amarantus ekspandowany 100g.
Jaki macie pomysł na wykorzystanie ziarna amarantusa??

Książka "Czego chcą klienci"

   

  Książkę kupiłem chyba z dwa lata temu, więc trochę czasu przeleżała na półce, czekając na to kiedy będzie przeczytana. W końcu udało się ją przeczytać. Spodziewałem się, że będzie trochę mniej "ekonomiczna", a bardziej nastawiona na bezpośrednią relację klient-sprzedawcą. Tutaj mamy szukanie sposobów zaspokojenia potrzeb klientów z punktu widzenia korporacji. Pozyskiwanie informacji od klienta, szukanie szans rozwojowych, segmentacja rynku, wybór najważniejszych projektów spośród wielu, opracowywanie przełomowych koncepcji.
Książka ciekawa, mimo innych oczekiwań z mojej strony, a w związku z ekonomicznym językiem nie należy do lekkich, jednak zainteresowanych tematem polecam.

Amarantus

Bardzo często na blogach widywałem przepisy z dodatkiem amarantusa. W końcu będąc w sklepie w  dziale "zdrowa żywność" znalazłem to ziarno.

Ziarno nazywane "złotem Inków, czego wcześniej nie wiedziałem, a także tego że amarantus zawiera:

- więcej wapnia niż mleko

- więcej żelaza niż szpinak

- więcej magnezu niż czekolada

- białko jest bardziej wartościowe niż to w soi

- posiada więcej błonnika niż owies

- skrobia jest bardziej lekkostrawna niż ta w kukurydzy

Od paru dni dodaję do śniadań. Smak jest bardzo ciekawy. Zamówiłem więcej na Allegro z ekouprawy, tam wychodzi znacznie taniej- tutaj 9zł za tą małą paczkę :)

FACEBOOK

hej :)
Jakiś czas temu założyłem stronę na Facebook:

www.facebook.com/pokonacsiebie

Poza informowaniem o nowych postach, dodaję tam ciekawe grafiki i motywacyjne cytaty. Byłoby mi bardzo miło gdybyście dołączyli pokonacsiebie do swoich ulubionych :)
Z góry bardzo dziękuję i postaram się nie zawieść :):)

KONKURS ANDRZEJKOWY!!!!!!!

Dziś mija 5 miesięcy odkąd rozpocząłem prowadzenie bloga, a dzisiejszy post ma numer 100!!! Ten czas spędzony tutaj dał mi wiele radości. Poznałem też wielu ciekawych ludzi.
Chciałbym Wam podziękować za zaglądanie i komentowanie :) Zobaczymy za jaki czas pojawi się post numer 1000 ;)
Dziś mam też przyjemność ogłosić KONKURS ANDRZEJKOWY.

Zadaniem konkursowym jest stworzenie przepisu w oparciu o olej z pestek dyni. Do wygrania będzie 1litr oleju, a otrzyma go osoba, która zaproponuje najciekawszy i najbardziej oryginalny przepis.

Tutaj możecie dowiedzieć się więcej o nagrodzie: link

Zasady:

1. Stworzenie posta z podaniem przepisu na wykorzystanie oleju.

2. Podanie linka do posta  na swoim blogu z przepisem.  

3. Umieszczenie powyższej grafiki z boku strony bloga.

Konkurs trwa do 29 listopada 2012 roku, godzina 23:59. Ogłoszenie wyniku najpóźniej 1 grudnia.

SKYFALL

      Nigdy specjalnie nie fascynował mnie James Bond. Co prawda widziałem parę części, ale bez dużych emocji. Dziś postanowiliśmy wykorzystać "środy z Orange" w Multikinie. Wystarczy wysłać sms za 20groszy, po czym otrzymujemy kod, który podając w kasie uprawnia nas do zakupu 2 biletów w cenie 1.
Promocja korzystna, 23zł za dwa bilety ;)
Skyfall w kinach jest od dwóch tygodni. Przyznam się, że oglądając zapowiedzi filmu oraz słuchając Adele, której utwór jest głównym motywem muzycznym filmu spowodowały chęć obejrzenia filmu. Spodziewałem się dynamicznej akcji, raczej nieskomplikowanej fabuły, czyli filmu, na którym można się odprężyć. Przyznaje, Skyfall taki jest. James z większości (nie będę zdradzał ;) opresji wychodzi zwycięsko, po drodze podrywa kobiety, leje po pyskach rabusiów i oczywiście dobrze wygląda. Uwagę muszę zwrócić na przepiękne ujęcia Londynu oraz Szkocji i Skyfall. Naprawdę zapierają dech w piersiach! Ścieżka dźwiękowa, również stoi na wysokim poziomie.
         Ogólnie film jest ok, chociaż myślałem, że będzie lepszy. W Multikinie średnia ocena na tę chwilę to 9,02/10. Ja daję mocną szóstkę.

Książka Steve Jobs

          Parę lat temu zupełnie nie rozumiałem fenomenu urządzeń Apple. Dziwiłem się zwolennikom tej firmy, ich zachwytami czy miłością do ich elektroniki. Sam często zmieniam telefony, szukając tego jedynego, idealnego (jeszcze nie znalazłem, chociaż dziś z obecnym fonem jestem blisko doskonałości). Naturalną koleją rzeczy było w końcu zakupienie do testów iPhone'a 3gs, później 4. Idąc za ciosem nabyłem jeszcze iPada ;) Zrozumiałem to "coś".Nie potrafię tego opisać, wyjaśnić, ale jest to specyficzna przyjemność korzystania z tych urządzeń. Może to jest absolutna prostota i najwyższa jakość wykonania, możliwe..
Obecnie nie mam żadnego co prawda urządzenia marki Apple, ale cały czas chodzi mi po głowie iPad 4, to jest tylko kwestia czasu kiedy wpadnie w moje ręce.
          Na biografię Steve'a czekałem parę miesięcy, oczywiście zamówiłem ją w przedsprzedaży :) Wcześniej przeczytałem parę o nim i o firmie, czy współpracowniku: iCon,  iWoz.
Książka w 100% spełniła moje oczekiwania, pokazuje dobre i złe strony największego Wizjonera i właściciela najdroższej firmy na świecie, którego pomysły zmieniły świat. Tak jak chciał. Właśnie skończyłem ją czytać po raz drugi, 730 stron :) Ciekawostką jest fakt, że Steve jej nigdy nie przeczytał. Sam poprosił Waltera Isaacsona o jej napisanie, jednocześnie obiecując, że nie będzie się wtrącał ze swoimi pomysłami, a tych miał zawsze wiele z chorą dbałością o szczegóły :) Powiedział, że ją przeczyta może rok po premierze. Niestety nie doczekał... Polecam wszystkim, jest niesamowita!!!

Więcej czasu!!

W końcu znalazłem czas na nowego posta!!! Od ostatniego posta minęło 9 dni ;)
A dlaczego tyle czasu?? Praca, praca, praca. Mnóstwo pracy, święta, rodzina i dopiero dziś chwila czasu żeby usiąść przed komputerem. Całkowicie wolny dzień jest przewidziany w piątek, a jutrzejszy poniedziałek może być bardzo ciekawy ;) Poza tym nie miałem czasu na żaden trening, bieganie, pompki, nic. A jak miałem chwilę to mi się zwyczajnie nie chciało i jeszcze na dodatek nie mało słodyczy :(
Teraz trochę o zdrowym jedzeniu, ponieważ muszę wrócić na właściwe tory :)!!
Ostatnio spróbowałem ciekawych płatków zbożowych, które myślę, że i Was zainteresują.

Porcja 30g:
- energia 107kcal
- cukier 2,5g
- tłuszcz 0,8g
- błonnik 4,3g!!!

Nazwa przyciąga uwagę "Wysoki błonnik" i myślę, że porcja jest solidna.

Smak jest raczej subtelny, lubię dodać eko jabłko, mleko 2,0% i trochę cynamonu. Śniadanie wyborne!